Prawa Człowieka w Tybecie
Choć prawa człowieka są ze swej natury niezbywalne i powszechne na całej kuli ziemskiej, to nie wszędzie są one przestrzegane z równą gorliwością.
Jednym z państw, w których prawa człowieka są permanentnie łamane jest Tybet.
Wojska Chińskiej Republiki Ludowej okupują Krainę Śniegu od 1950 roku, a swoje wtargnięcie na terytorium obcego państwa motywowały chęcią wyzwolenia terenów, które niegdyś podlegały pod pekińską strefę wpływów.
Pomimo, że w październiku 1950 roku Chińczycy zaproponowali Tybetańczykom traktat pokojowy, to ów nigdy nie został wprowadzony w życie, gdyż w tym samym czasie Chińczycy zaczęli przyłączać ziemie tybetańskie do swojego terytorium.
Do jednego z najbardziej dramatycznych aktów tego spektaklu doszło w 1959 roku, gdy stolicę Tybetu – Lhasę opuścił polityczny i duchowy przywódca Tybetańczyków – Jego Świętobliwość Dalajlama XIV.
Dalajlama wraz z ok.
80 tysiącami swoich współobywateli udał się do Indii, by tam utworzyć rząd tybetański na uchodźstwie.
Zdesperowani mieszkańcy Krainy Śniegu zostali postawieni przed ostatecznością i rozpoczęli powstanie, które zostało utopione w morzu krwi przez Chińczyków – w samej stolicy i jej okolicach armia chińska „zlikwidowała” 87 tysięcy Tybetańczyków.