Szumowina – dobra czy zła?
Podczas wstępnego gotowania mięsa, już zanim zaczniemy dodawać warzywa, na powierzchni przygotowanego roztworu gromadzi się piana.
Wiele osób uważa, że to wina nie świeżego mięsa, konserwantów, czy innych dodatków, co całkowicie zaburza nasze wyobrażenie o smacznym daniu.
Jednak, jak się okazuje piana ta to tak zwana szumowina, czyli ścięte białko mięsne, które po rozpuszczaniu w wodzie i połączeniu się z tłuszczem unosi się na powierzchni.
Wiele osób zupełnie lekceważy to zjawisko i przystępuje do dalszych pozycji z przepisu.
Niestety trudno stwierdzić, co właściwie powinno się uczynić, tym bardziej, że tłuszcz z powierzchni powinien być zebrany pod koniec gotowania.
Niemniej jednak istnieje wiele osób, które sugerują, aby wstawić mięso na dużym ogniu na około minutę, a następnie wylać wodę, umyć garnek oraz mięso i ponowie rozpocząć gotowanie, według wspominanych już wskazówek.
Oczywiście wymaga to trochę zachodu, ale będziemy mieli pewność, że wywar ma same dobre wartości odżywcze.